mała Mila z dnia na dzień coraz
lepiej sobie radzi, wpadanie w kłopoty nie weszło jej w krew, ale
wciąż musi być czujna.
pewnego dnia gdy chciała sprawdzić co
słychać w Misiolandii od swojej opiekunki usłyszała "nie ma
internetu".
...hmm, ale co to znaczy? - pomyślała Mila zadziornie
poprawiając swoją kokardę. podobno gdy nie ma internetu wirtualny
świat przestaje istnieć... na szczęście, ten stan nie może trwać wiecznie!
ciekawska Mila postanowiła się dowiedzieć, co robi jej opiekunka kiedy nie jest w pracy (i gdy internet znika)... i odkryła, że to, co robi się w wolnym czasie ma swoją nazwę! a chodzi o
hobby, inaczej pasję, źródło odprężenia, sposób na nudę.
podchodząc do hobby „naukowo”
można utworzyć jego typologię ...hmm, czemu nie!
skupiając uwagę na tym czym się
zajmujemy w ramach hobby mogą to być zainteresowania: artystyczne,
techniczne, rekreacyjne i inne.
Mila przypadkiem wpadła na gitarę i
pomyślała, że... byłoby fajnie móc coś na niej zagrać, ale
Mila dostrzegła pewną trudność w robieniu dwóch czynności
naraz. szarpanie strun i naciskanie ich na progach jest
niewykonalne gdy jest się Mulinowym Misiem. już pomijając brak
palców (o których wspominał Carmelo w swojej przygodzie z gitarą)
zasięg ramion Mili jest normalny w kategoriach Małego Misia, ale
niewystarczający by zostać wirtuozem tego instrumentu.
więc Mila drugim Santaną nie
zastanie, co nie znaczy, że nie może spróbować swoich sił z
innym instrumentem muzycznym. to był przykład hobby artystycznego.
kolejna kategoria odmian hobbystycznych
zainteresowań to np. modelarstwo, majsterkowanie, czyli hobby
techniczne... hmm majsterkowanie, o tak Mila już tego próbowała...
zmajstrowała już nie małe kłopoty gubiąc się swojej opiekunce parę razy! ale o tym sza! niemiłych wspomnień unikamy!
hobby rekreacyjne to kolejna
kategoria... trzeba tu wspomnieć m.in. o łowieniu ryb, czy
wycieczkach rowerowych... może innym razem Mila spróbuje znaleźć
coś dla siebie w tym zakresie.
hobby to także zdobywanie wiedzy i doskonalenie
umiejętności. tutaj należy wspomnieć o kategorii "inne", która obejmuje np. granie w gry, wszelkiego rodzaju zbieractwo, czy czytanie książek.
Mila zauważyła książkę...
jest zrobiona z papieru, a jej kolorowa
okładka kusi by zajrzeć co ukrywa w środku.
sporo liter. litery tworzą słowa, a z nich powstają zdania. polski alfabet składa się z 32 liter i tyle ich wystarczy by opisać świat Małych Misiów i ludzi, a nawet wszechświat.
Mila się wciągnęła w lekturę,
przed nią jeszcze sporo stron i nie może się doczekać co będzie
dalej.
czy siedzenie w bezruchu można uznać
za hobby? czemu nie, mówi Mila, oby tylko nie za często, bo jest tyle ciekawych rzeczy które można
robić!
a i jeszcze jedno, najważniejsze w posiadanym hobby, jest to, by czerpać z niego przyjemność, czymkolwiek ono jest.